mapa strony
kontakt
sklep
Menopauza.
Szacuje się, że z HTZ korzysta ok. pół miliona Polek?
W roku 2005 zmarła moja żona w wieku 56lat na nowotwór wątroby. Osoba dbająca o swoje zdrowie, pod kontrolą przez wiele lat, u profesora medycyny, wykonywała wszelkie zlecane procedury, wyniki krwi, moczu, wizyty u profesora co pół roku i badania USG. Aż nagle bóle w prawym podżebrzu, kolejne szpitalne USG - wykazuje stan zapalny prawego płata wątroby, tomografia - prawie całego płata. Operacja na wątrobę....Chirurg odkrywa guza – nie operacyjny, po operacji zadaje pytanie, jak długo chora stosowała leki hormonalne? Odpowiedziałem, że około 5 lat. Pokiwał głową i stwierdził, że o 5 lat za długo. Zmiany tylko w powyższym tekście
Po 2 miesiącach w wielkim cierpieniu odeszła do lepszego świata. Pytajmy; czy musimy, aż tak cierpieć, czy istnieje inna droga do zdrowia, czy szukamy jej, czy dążymy do wiedzy, czy chcemy wiedzieć więcej, aby inni nie wykorzystywali nas do swych celów, aby unikać dramatów przeżywanych przez chorych, oraz ich rodziny.
Na styku lekarz rodzinny, lekarz, szpitalny, szpital jako-instytucja źle zarządzana. I tu zaczyna się udręka i choror chorego, jakim obdarzają go lekarze bez kompetencji w przychodniach, czy w szpitalach – zła diagnoza, lub niechęć diagnozowania, a potem odległy terminem przyjęcia do szpitala.
[ 1 ]
